Możliwości latarki-paralizatora

Nikt z nas nie chce mieć do czynienia z napastnikiem stanowiącym realne zagrożenie tak dla naszego życia, jak i zdrowia. Ponieważ jednak nie można wykluczyć takiej ewentualności, warto z pewnym wyprzedzeniem zastanowić się nad tym, jak sprostać wyzwaniu. Osoba, która nie ma dużego doświadczenia w tym zakresie musi liczyć przede wszystkim na efekt zaskoczenia.

Różnie to bywa na co dzień. Czasem musimy poruszać się po niebezpiecznych okolicach, lub też charakter naszej pracy (np. praca ochroniarza) naraża nas na obrażenia i ataki. W pewnych sytuacjach napastnik jest niemal całkowicie pewien, ze uda mu się osiągnąć swój cel bez napotykania oporu, wyzwaniem jest więc przekonanie go, że się myli, a prawdopodobieństwo odniesienia przez niego sukcesu nie jest wcale aż tak duże.

Latarka-paralizator to jedno z ciekawszych rozwiązań wspierających osoby obawiające się ataku. Aby ją posiadać nie trzeba starać się o zezwolenie, na uwagę zasługuje zaś i to, że niepozorność może być atutem latarki-paralizatora. Owszem, jej działanie na układ mięśniowo-nerwowy napastnika ma jedynie krótkotrwały charakter, jest to jednak czas wystarczający nie tylko do tego, aby uciec z miejsca zdarzenia, ale również do tego, aby zaalarmować otoczenie i sprowadzić pomoc.

Warto zwrócić uwagę również na to, że latarki-paralizatory są bezpieczne dla osób, które używają ich do samoobrony, co również jest argumentem przemawiającym za tym, aby zastanowić się nad ich zakupem.

UWAGA! Latarek-paralizatorów NIE używamy podczas starć airsoftowych! Jest to jedynie sprzęt, który może nam zapewnić bezpieczeństwo na co dzień, kiedy spacerujemy w nocy po niebezpiecznych okolicach lub w sytuacji, kiedy nasza praca naraża nas na niebezpieczeństwo.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bezpieczeństwo i samoobrona i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz